PARYŻ DWÓCH WYSP I SEKWANY autor Sara Skumanov i Danuta Pareńska - czas przejścia godzina 1 godz i 40 minut - 3 km
Pieszo, na piechotę po Paryżu. Metrem po Paryżu. Najlepsze trasy i numery autobusów miejskich.
W czasie naszego spaceru zobaczymy monumentalną Katedrę Notre Dame, podejdziemy pod Muzeum Orsay, przyjrzymy się Sainte Chapelle, czy Consiergerie, a na sam koniec znajdziemy się na wyspie św. Ludwika. Zapraszamy na spacer z miejscowym przewodnikiem lub samodzielnie z naszymi wskazówkami. Jak zwiedzać samodzielnie Paryż? Czy trudno samemu poruszać się po Paryżu? Spacer przewidziany jest na godzinę i czterdzieści minut i liczy ok. 3 km. Warto wstąpić do krypty Katedry Notre Dame i zwiedzić sanktuarium z audio guidem od Lekier France, (zobacz fragment) przyjrzeć się kaplicy Sainte Chapelle, Conciergerie i podziwiać zbiory muzeum Orsay. Poznaj najwspanialsze dzieła impresjonizmu, dzięki biletom od Lekier France. W budynku starego dworca znajdują się obrazy impresjonistów, symbolistów i klasyków, mieszają się ze sobą nurty sztuki, które nie raz wchodziły ze sobą w konflikt. Prawdziwy miłośnik malarstwa nie może przegapić tych fascynujących zbiorów. Na wyspach znajduje się wiele lokali gastronomicznych. Położona w centrum Wyspy Św. Ludwika, restauracja Nos Ancetres les Gaulois jest jedną z najpopularniejszych w Paryżu. W czasie tradycyjnej „galijskiej” kolacji, artyści schodzą ze sceny i między stolikami śpiewają średniowieczne utwory przy wtórze gitary i tamburyna. Nie trać czasu na rezerwacje i stanie w kolejce po bilety, ciesz się zwiedzaniem, dzięki biuru Lekier. Zapraszamy na stronę internetową lekierfrance.com. Z całą pewnością można powiedzieć, że Sekwana dała życie Paryżowi, a dwie wyspy znajdujące się na niej są samym sercem miasta. To właśnie tutaj lud Paryzjów założył miasto, które przerodziło się w dzisiejszy Paryż. Nasza dzisiejsza trasa rozpoczyna się od muzeum Orsay, do którego dojedziesz metrem numer 12 do stacji Solferino lub linią numer 1 do stacji Tuileries. Jeżeli wysiadłeś na stacji Solferino, idź ulicą Bellechasse, kierując się według brązowych drogowskazów, prowadzących do muzeum. W przypadku stacji Tuileries, przejdź przez ogrody, a następnie przez kładkę, po jej drugiej stronie znajduje się Orsay.
1. Muzeum Orsay
Każdego roku muzeum Orsay odwiedza
ok. 4 mln turystów. Jest to miejsce, którego nie wolno przegapić w czasie
pobytu w Paryżu. Budynek powstał w 1900 roku, kiedy to został otwarty jako
dworzec kolejowy. Dziennie obsługiwał ok. 200 pociągów. Niestety elektryfikacja
linii dalekobieżnych i zmiany długości składów sprawiły, że za krótkie perony
dworca nie mogły być dłużej używane. Ostatni pociąg odjechał stąd w listopadzie
1939 roku. Przez długie lata zastanawiano się jak wykorzystać budynek. Przez
pewien czas służył jako stacja pociągów podmiejskich. Kręcono tutaj także sceny
do filmu Orsona Wellesa, pod tytułem “Proces”. Ostatecznie postanowiono zburzyć
budynek, co wywołało gorący sprzeciw mieszkańców miasta. W 1978 roku budowla
została wpisana na listę zabytków, a dwa lata później zamknięto ją na cztery
spusty. Pojawił się wtedy zdumiewający pomysł na zagospodarowanie budynku jako
muzeum sztuki, obejmujące dzieła sztuki z lat 1848-1919. Uroczystego otwarcia
Muzeum Orsay dokonał prezydent Francji, Francois Mitterand, pierwszego dnia
grudnia 1986 roku. Architektem odpowiedzialnym za projekt był Victor Laloux,
któremu przypadło zadanie stworzenia eleganckiego budynku, pasującego do
otoczenia, m. in. do Luwru. Stworzył on budowlę łączącą klasycyzm z secesją.
Bogato rzeźbiona fasada z wapienia kontrastuje z metalowym szkieletem i szkłem,
a żelazne kolumny łączą się z roślinnymi ornamentami. We wnętrzu znajdują się
dwa złocone zegary, które wiszą tu od czasu otwarcia dworca. Jeden z nich
góruje nad głównym holem, drugi zdobi kawiarnię Café des Hauteurs, znajdującą się na 5 piętrze. Muzeum Orsay kryje
w sobie jedne z najważniejszych dzieł sztuki. Można tu m. in. podziwiać
“Śniadanie na trawie” Maneta, które w latach swojego powstania wywołało wielką
burzę w środowisku artystów. Obraz przedstawia nagą kobietę w towarzystwie
dwóch ubranych mężczyzn, spożywających posiłek na łonie natury. Nagość i wyzywające
spojrzenie kobiety utkwione wprost w widza stały się powodem odrzucenia płótna
w 1863 roku przez Salon Malarstwa. Manet postanowił stworzyć własną wystawę,
którą nazwał Salonem Odrzuconych. W Orsay możemy również podziwiać twórczość
Renoir’a, Monet, Cezannae’a, Degas, Sisley’a, Pisarro, Toulouse-Lautrec’a, Van
Gogh’a, Ingres, Redon’a, Moreau, czy Gaguin. Kolekcja impresjonizmu znajduje
się na 5 piętrze, dzięki czemu obrazy mają odpowiednie światło, wpadające przez
szklany dach. Oprócz malarstwa w muzeum znajdują się rzeźby z epoki empire i
autorstwa Rodina, a także piękne meble Hectora Guimarda, reprezentujące styl
art nouveau. Po przyjrzeniu się muzeum idź wzdłuż
Sekwany, mając rzekę po swojej lewej stronie.
2. Sekwana
Historia powstania Paryża wiąże się z
najważniejszą rzeką Francji. Na jednej z jej dwóch wysp powstało miasto,
założone przez celtycki klan Paryzjów. Nazwali je Lutecją, co znaczyło w ich
języku “mieszkanie pośrodku wody”. W 52 r. p. n. e. zostali oni podbici przez
Juliusza Cezara, a miasto znalazło się pod panowaniem Rzymian na ok. 400 lat.
Już wtedy rzeka stała się ważnym punktem strategicznym i handlowym - sprawdzała
się w obronie w czasie najazdów, a handel rzeczny przewyższał ten prowadzony na
lądzie. Od V wieku, większa wyspa Sekwany zwie się Cite, czyli po prostu
“miasto”. W herbie Paryża widnieje nawiązanie do Sekwany - umiejscowiony jest
na nim statek, który utrzymuje się na powierzchni wody, mimo że targają nim
fale. Paryżanie nazywają swoją rzekę “La Seine”, co oznacza sieć rybacką. Można
dopatrywać się w tym podkreślenia, z czego przez lata utrzymywali się
mieszkańcy. Istnieje także inna wersja, związana z kształtem Sekwany - zakreśla
ona łuk przypominający kształtem kobiecą pierś, czyli “la sein”. W tym
przypadku Paryż jest dzieckiem rzeki-matki. Sekwana jest drugą najdłuższą rzeką
we Francji po Loarze. Jej długość wynosi ok. 776 km, a powierzchnia dorzecza
78,5 tys. km². Jest głęboka na 6 metrów i żyje w niej ok. 30 gatunków ryb.
Głównym miastem przez które przepływa jest oczywiście Paryż, który dzięki rzece
jest ważnym portem międzynarodowym. Zanim w mieście pojawiło się metro,
tramwaje, czy autobusy, rzeka pełniła ważną rolę komunikacyjną. Pływały po niej
statki, ciągnięte przez konie, idące nabrzeżem, a także omnibusy, których echa
żyją w dzisiejszych statkach wycieczkowych i pływających restauracjach,
stanowiących alternatywę dla tradycyjnego zwiedzania. Rzeka dzieli miasto na
dwie części: lewy brzeg, gdzie rozwinęła się intelektualna strona Paryża i
prawy brzeg z Luwrem, bogatą dzielnicą Opery Garnier i Pałacem Prezydenckim. Na
Sekwanie w obrębie Paryża zbudowano 35 mostów, m .in. Aleksandra III, Pont
Neuf, Pont Marie, Solferino. Letnimi wieczorami oba brzegi rzeki stają się
miejscem, gdzie przesiadują tłumy Paryżan i turystów. Widok jaki ukazuje się
oczom po zachodzie słońca jest wprost nie do opisania. W 1991 roku Sekwana i
jej nabrzeża znalazły się na Światowej Liście Dziedzictwa Ludzkości UNESCO.
3. Paryscy bukiniści
Wzdłuż nabrzeża Sekwany na odcinku
ok. 3 km, pomiędzy pont Royal, a pont de Sully rozciągają się małe zielone
budki pełne książek. Od połowy XVI wieku sprzedają je paryscy bukiniści. Ich
handel trwa siedem dni w tygodniu, niezależnie od pogody i świąt. 200 budek
skrywa w sobie stare książki, mapy, stare pocztówki, pamiątki dla turystów i
płyty winylowe. Zbite są z prostych desek, ich głębokość wynosi 20 cm, a
wysokość 1, 10 m, aby nie zasłaniać widoku na rzekę. Dzisiaj trudno znaleźć coś
wartościowego wśród zbiorów, niestety coraz częściej pojawiają się gadżety dla
turystów, a rzadziej białe kruki. Bukiniści prowadzą handel od połowy XVI
wieku, kiedy to książki były drogie i kupowano używane egzemplarze. W XVII
wieku nakazano kolporterom druków skupić się w okolicach Pont Neuf, aby lepiej
kontrolować ich działalność. Zawód bukinisty został oficjalnie zalegalizowany w
1859 roku, a władze Paryża wydają co roku 245 odnawialnych koncesji. Słowo
bukinista pochodzi od "bouquin", co potocznie oznaczało książkę. W
takim razie "bouquiniste" to ktoś, sprzedający książki. Każdy
sprzedawca może zając tylko 10 metrów murku. Standardowe stoisko ma 8,2 metra
długości. Bukiniści mają zakaz sprzedaży książek pod Luwrem, który wprowadził
minister kultury, Andre Malraux. W całym Paryżu znajduje się około 900 budek i
300 tysięcy woluminów. Idź dalej wzdłuż rzeki, na której
znajdują się dwa mosty, kolejne punkty naszego spaceru.
4. Pont du Carrousel
Most łączący Ogrody Tuileries z lewym brzegiem Sekwany pochodzi z XIX
wieku, za czasów panowania króla Ludwika Filipa. Początkowo miał nosić nazwę
Pont des Saint-Pères, po ulicy, która łączyła się z mostem. Nazywany jest
często Pont du Louvre, ze względu na znajdujące się zaraz obok muzeum. Za
projekt mostu odpowiedzialny był architekt Antoine Polonceau, który wymyślił
nowatorski, jak na tamte czasy projekt. Konstrukcja oparta jest na trzech
łukach, które początkowo zawierały za mało żelaza, a za dużo drewna, przez co
most został zamknięty w 1883 roku i przeszedł dokładny remont, trwający do 1906
roku. Wtedy to drewno zostało zastąpione żelazem. Niemniej nie był to koniec
zmian. Przez zmagający się ruch uliczny w Paryżu, w 1930 roku rozpoczęto
poszerzanie i wzmacnianie mostu. Dziewięć lat później zajęto się kwestią
oświetlenia, nad którym prace trwały do 1946 roku, wliczając w to okres II
Wojny Światowej. Instalacja okazała się wadliwa i nie wytrzymała upływu czasu,
więc całkowicie z niej zrezygnowano i nie jest aktywna po dziś dzień.
5. Pont des Arts
Następny most na
Sekwanie to Pont des Arts, czyli Most Sztuki. Jest przeznaczony jedynie dla
pieszych, a jego nazwa pochodzi od Dziedzińca Sztuki, czyli jednego z
dziedzińców Luwru. Most zbudowano na specjalne życzenie Napoleona Bonaparte.
Była to pierwsza żelazna przeprawa w Paryżu. Dotrwał do Pierwszej Wojny
Światowej, wtedy jednak niemieckie bombardowania poważnie naruszyły jego
konstrukcję. Później kilkakrotnie był uszkadzany przez pływające po Sekwanie
barki. Dlatego w 1977 roku został definitywnie zamknięty, a dwa lata później
zawalił się całkowicie po kolejnym zderzeniu z rzeczną barką. Obecny most
został oddany do użytku w roku 1984. Szybko stał się popularnym plenerem dla
artystów malarzy oraz miejscem wystaw sztuki. Ponadto most ten upodobali sobie
zakochani, zawieszając tu kłódki, symbolizujące ich miłość, a klucze wrzucają do
Sekwany. Potem strażacy muszą wyławiać kilogramy złomu. W czerwcu 2014 roku
doszło do częściowego zawalenia mostu przez przytłaczającą liczbę zawieszonych
kłódek. 2,4 metra poręczy mostu nie wytrzymało ciężaru, przez co most
został zamknięty i zapadła decyzja o zdjęciu osobliwych dowodów miłości. Budynkiem
znajdującym się naprzeciwko mostu jest Akademia Francuska, następny punkt
spaceru.
6. Akademia Francuska
Utrzymany
w stylu barokowo klasycystycznym budynek z niewielką kopułą projektu Louis Le
Vau, mieści założoną w 1795 roku Akademię Francuską. Jest to towarzystwo
naukowe i pierwsza tego typu instytucja w nowożytnej Europie. To najstarsza z
pięciu akademii zgrupowanych w Instytucie Francuskim. Została ona powołana za
panowania króla Ludwika XIII, przez kardynała Richelieu. Jej misją jest
czuwanie nad czystością języka francuskiego oraz utrzymanie jego wysokiego
poziomu. Komisja tworzy na przykład francuskie odpowiedniki nowych form
językowych, na przykład takich słów jak “komputer”, czy “weekend”. Dzięki
przychylności kolejnego króla, Ludwika XIV, pasjonata nauk ścisłych, powstała w
Instytucie Francuskim kolejna Akademia – Akademia Nauk. Obecnie oprócz dwóch
wymienionych, Instytut Francuski skupia jeszcze Akademię Inskrypcji i
Literatury Pięknej, założoną również za panowania Ludwika XIV-ego, Akademię
Sztuk Pięknych oraz Akademię Nauk Moralnych i Politycznych. Idź
dalej wzdłuż Sekwany, aż dojdziesz do kamiennego mostu Pont Neuf.
9. Sainte Chapelle
Sanktuarium
Sainte Chapelle powstało na polecenie króla Ludwika IX, jako oprawa i miejsce
przetrzymywania relikwii Męki Pańskiej - korony cierniowej Chrystusa i część
czaszki Jana Chrzciciela. Relikwie zostały odkupione od cesarza
Konstantynopola, a ich cena dwukrotnie przewyższała koszt wzniesienia samej
kaplicy. Budowano ją przez przez ok. 3 lata, a
konsekrowano w 1248 roku. Dostęp do świętych relikwii miała tylko
rodzina królewska, dla służby wybudowano drugą mniejszą kaplicę ze sklepieniem
usianym gwiazdami. Kaplica otoczona jest z każdej strony budynkami Pałacu
Sprawiedliwości, przez co trudno przyjrzeć się Sainte Chapelle z zewnątrz.
Elementami rzucającymi się w oczy jest 75-metrowa iglica oraz posąg anioła
umiejscowiony na dachu. Niegdyś statua kręciła się wokół własnej osi, dzięki
czemu krzyż w dłoniach anioła był widoczny z każdej strony. Wnętrze kaplicy
oszałamia misternością dekoracji i architektury. Przepiękne są smukłe kolumny
zdobione ornamentami roślinnymi, podtrzymujące niebieskie sklepienie upstrzone
królewskimi liliami. Wizytówką Sainte Chapelle są jednak finezyjne witraże,
wysokie na 15 metrów, zajmują łączną powierzchnię 618 metrów kwadratowych.
Wypełniają wnętrze kolorowym światłem, głównie czerwienią i błękitem. Na 1164
witrażach przedstawiono sceny biblijne, m. in. Stworzenie Świata, dotarcie
narodu żydowskiego do Ziemi Obiecanej, czy życie Chrystusa. Większa część
witraży pochodzi z XIII wieku, są to najstarsze zachowane egzemplarze.
Szczególny zachwyt wzbudza żółto-zielona rozeta ukazująca sceny Apokalipsy.
Święte relikwie były przechowywane w trybunie zwieńczonej drewnianym
baldachimem, stojącej na środku prezbiterium. Czaszka Jana Chrzciciela znajduje
się obecnie w skarbcu katedry Notre Dame, która jest kolejnym punktem naszej
trasy. Aby
dojść do świątyni przejdź do końca Bulwaru du Palais, następnie skręć w lewo i
idź w kierunku katedry.
10. Katedra Notre Dame
Katedra
Notre Dame, czyli Katedra Najświętszej Marii Panny to, można powiedzieć, nie
budowla, lecz osoba, która mówi o osiemset letniej historii miasta. „To
prawdziwa książka historii” - powiedział o niej francuski poeta i dramaturg
Paul Claudel. Nic więc dziwnego, że świątynia stała się tytułowym bohaterem
powieści Victora Hugo -„Katedra Najświętszej Marii Panny”, bardziej znanej w
Polsce pod tytułem „Dzwonnik z Notre Dame”. 130-metrowy kościół potrafi
pomieścić 9 tysięcy osób. 7 i pół tysiąca w części parterowej, a półtora
tysiąca na pierwszym piętrze. To jedna z największych i najpiękniejszych
budowli gotyckich Francji. Przednia fasada katedry Notre Dame składa się z
czterech zasadniczych części. Pierwsza – to trzy różniące się od siebie wejścia
- portale, część druga – 28 rzeźb postaci królów biblijnych, część trzecia –
witraże w postaci rozety i wreszcie część czwarta – dwie wieże o wysokości 69
metrów. Na jednej z wież zawieszony jest słynny dzwon Emmanuel, który dzwoni z
okazji wielkich świąt. Jego serce waży pół tony. Mówi się, że ma tak piękny
dźwięk, dlatego, że do jego wytopu społeczeństwo paryskie dorzucało swoją
biżuterię ze złota i ze srebra. Nie wiadomo kto jest odpowiedzialny za projekt
budynku, gdyż autor pozostał anonimowy, co było charakterystyczne dla sztuki
Średniowiecza. Katedrę Notre Dame zaczęto budować w drugiej połowie XII wieku i
pracowano nad nią przez 180 lat. Stąd reprezentuje trzy kolejne fazy gotyku
jednocześnie: gotyk wczesny, płomienny i dojrzały. Jakie są charakterystyczne
elementy gotyku? Przede wszystkim, pionowość budowli, bardzo charakterystyczna
dla tego okresu. Konstanty Ildefons Gałczyński porównał w jednych ze swoich
wierszy las świerkowy do skupiska gotyckich katedr. Proszę się teraz uważnie
przyjrzeć budowli przed nami, a przy następnym spacerze w lesie zobaczyć, jak wiele jest prawdy w tym
stwierdzeniu. Elementami gotyku są także portale, przypory, łuki przyporowe,
które wzmacniają konstrukcję niczym nogi pająka. Budowlę utrzymują filary, ale
same nie dałyby rady utrzymać ciężkich kamiennych ścian i sklepienia, dlatego
właśnie od zewnątrz wzmacnia się je przyporami. Przypory te są różnego kształtu
i umiejscowione są w kilku punktach oddalonych od muru. W Polsce takie przypory
przylegają na ogół do muru, a te w Katedrze Notre Dame są oddalone i dochodzą
do ścian budowli przez łuki przyporowe. Dodatkowym wzmocnieniem przypór są
malutkie naostrzone wieżyczki – tak zwane pinakle. Kolejne elementy sztuki
gotyckiej najlepiej podziwiać od wewnątrz. To oczywiście witraże i rozety,
czyli koła z kolorowych szybek. Proszę sobie wyobrazić, że rozeta nad wejściem
głównym ma średnicę dziesięciu metrów. Można by było zaparkować na niej trzy
auta. W środku katedry można także zobaczyć gotyckie sklepiania krzyżowo –
żebrowe, filary i prezbiterium. Na końcu nawy z tyłu kościoła znajduje się
tradycyjne miejsce na ołtarz, czyli absyda. To najstarsza część Katedry.
Podczas Rewolucji Francuskiej Świątynia uległa zniszczeniu. Walczono wtedy o
świeckość państwa, więc nie był to, mówiąc krótko, dobry czas dla kościołów i
księży. Notre Dame postanowiono jednak po jakimś czasie odrestaurować. Zadania
tego podjął się słynny francuski architekt Viollet-le-Duc, który w gotyckiej
budowli umieścił wiele nowości, choć samą bryłę kościoła zachował w pierwotnym
stanie. Te wszystkie maszkarony, rzygacze, z których wypływa woda z rynien,
chimery, to właśnie dzieło Viollet-le-Duca. Na skrzyżowaniu nawy głównej i
transeptu widać charakterystyczną szpiczastą wieżyczkę – to także ozdoba dodana
przez Violllet-le-Duc’a. Ciekawostką jest fakt, że plac przed Katedrą Notre
Dame nosi imię Jana Pawła II. Po
przyjrzeniu się symbolowi miasta, kieruj się w kierunku mniejszej wyspy. Idź
wzdłuż katedry, aż dojdziesz do mostu Saint-Louis, łączącym obie wyspy. Po
przejściu na wyspę św. Ludwika skręć w prawo i idź przed siebie, aż dojdziesz do
mostu de la Tournelle. Naprzeciw niego stoi kamienica, w której mieszkała Maria
Curie-Skłodowska.
11. Maria Skłodowska
Na
wyspie świętego Ludwika, na Quai de Béthune pod numerem 36 mieszkała do swojej
śmierci Maria Curie Skłodowska. Przeprowadziła się tutaj po ujawnieniu przez
brukową prasę jej historii miłosnej z profesorem fizyki Paul’em Langevin,
wcześniejszym przyjacielem i współpracownikiem małżeństwa Curie. Maria była już
wdową, kiedy poprzez ciągłe kontakty zawodowe z Paulem Langevin, człowiekiem o
wielkiej inteligencji jak ona sama, wywiązało się uczucie. Langevin był już
żonaty z kobietą o ograniczonych horyzontach zainteresowań, ale pochodzącą z
wielkiej burżuazji francuskiej. Brat jego żony, chcąc być pomocny swojej
siostrze, opublikował rzekome listy Marii do Paula Langevin w „Dzienniku
skandalów”, jako że wykonywał pracę dziennikarza. Prasa pozwoliła sobie na falę
plugawych oszczerstw. Maria schroniła się w Anglii, a po powrocie do Francji
postanowiła wynająć mieszkanie na wyspie świętego Ludwika, gdyż czuła się tu
swobodniej, bardziej anonimowo i nikomu z nowego otoczenia nie przeszkadzało
jej polskie pochodzenie, ani dawny romans. Poza tym, stąd było niedaleko na
Sorbonę, gdzie Marie Curie - Skłodowska, jako pierwsza w historii kobieta, wykładała
dla studentów. Niedaleko znajdował się również Instytut Radowy, który został
specjalnie powołany dla Marie Curie w roku 1911, w tym samym, w którym została
uhonorowana drugą nagrodą Nobla. Ta nagroda była również odpowiedzią świata
nauki na nikczemną postawę społeczeństwa francuskiego, wobec wielkiej uczonej
pochodzenia polskiego. Proszę sobie wyobrazić jak los może być przewrotny.
Rodzina Curie i Langevin połączyły się poprzez związek małżeński wnuczki Marie
Curie - Skłodowskiej, Heleny Joliot z wnukiem Paula Langevin. Jako ciekawostkę
dodam, że mieszkańcy wyspy świętego Ludwika wcale nie uważają się za Paryżan.
Nazywają się wyspiarzami. Dopiero kiedy przechodzą na drugą stronę mostu,
mówią, że idą do Paryża.
12. Pont de La Tournelle i pomnik św Genowefy
Most
de La Tournelle był pierwszą drewnianą konstrukcją łączącą prawy brzeg Sekwany
z wyspą św. Ludwika. Powstał już w średniowieczu i wytrzymał w swojej formie do
1651 roku, kiedy to został zniszczony przez powódź. Postanowiono użyć
mocniejszego budulca do jego przebudowy i tak w 1658 roku ukończono jego
kamienną wersję. Niestety ponownie został uszkodzony przez kolejną powódź na
początku XX wieku i ostatecznie uległ całkowitemu zawaleniu. Władze miasta
postanowiły o budowie nowego mostu, całkowicie od podstaw. Nowa wersja mostu,
pochodząca z 1928 roku, została udekorowana monumentalnym pomnikiem św.
Genowefy - patronki miasta. Według legendy namówiła ona do chrztu Chlodwiga I,
pierwszego z merowińskich władców, który panował nad królestwem Franków w V
wieku. Autorem monumentu jest francuski rzeźbiarz polskiego pochodzenia - Paul
Landowski. Nie był on obecny na uroczystości odsłonięcia swojego dzieła, ze
względu na skandalizującą dla niego decyzję władz miasta. Pomnik, który wykonał
waży ok. 25 ton i mierzy 5 metrów wysokości. Postanowiono umieścić go na
niewyobrażalnie wysokim cokole, trzy razy większym od samej rzeźby, przez co
św. Genowefa stała się mało widoczna, szczególnie, że jest odwrócona tyłem do
miasta. Według pomysłodawców mostu, taka decyzja była odpowiednio uzasadniona -
patronka miasta miała wypatrywać z wysokości czyhające niebezpieczeństwa,
zagrażające miastu. Niestety przez niefortunną decyzję nie można dobrze
przyjrzeć się samej rzeźbie. Dodatkowo patronka miasta wygląda tak, jakby była
obrażona na Paryż i zamiast bronić go, odwraca się do niego plecami. Mając
za sobą most de la Tournelle, idź ulicą des Deux Ponts. Skręć w prawo w
pierwszą ulicę, którą jest Saint-Louis en Ile. Na jej końcu znajduje się Pałac
Lambert, ostatni punkt naszej wycieczki.
13. Pałac Lambert
To
miejsce szczególnie ważne dla Polaków. Po upadku powstania listopadowego pałac
na wyspie św. Ludwika, nazywany Pałacem Lambert, został kupiony przez księcia
Adama Czartoryskiego. XVII-wieczny pałac stał się największym centrum
politycznym, kulturalnym i socjalnym dla Polaków żyjących na obczyźnie. Co
ciekawe, stało się tak za sprawą dwóch wielkich artystów. Malarz Eugene
Delacroix odkrył, iż dość zrujnowany budynek na wyspie świętego Ludwika jest na
sprzedaż i powiadomił o tym swojemu przyjaciela, Fryderyka Chopina. Ten zaś był
w stałym kontakcie z księciem Adamem Czartoryskim, przekazał mu nowinę i tak
doszło do zakupu budynku. Odtąd przez przeszło 100 lat w Hotelu Lambert
skupiało się życie większej części polskiej emigracji. Pałac pozostawał w
rękach polskich rodzin do roku 1975 roku. Wtedy Zamojscy potomkowie zięcia
Księcia Czartoryskiego nie byli już w stanie go utrzymać. Odnajmowali część
swojej nieruchomości znanym osobistościom. Po wojnie mieszkała tu Michèle Morgan,
a także chilijski miliarder Arthuro Lopez-Willshaw. Zamojscy zwrócili się więc
do ówczesnego szefa państwa polskiego, Edwarda Gierka, by rząd odkupił
historyczny pałac dla Polski. Ówczesne władze nie były jednak tym
zainteresowane i Hotel Lambert kupił baron Rothschild. Jakiś czas temu znów
zaproponowano kupno pałacu naszemu rządowi, ale i tym razem władze nie wykazały
zainteresowania ofertą. W ten sposób nigdy już nie uda nam się go odzyskać.
Hotel Lambert został zatem sprzedany w 2007 roku szejkowi z Kataru -
Abdullahowi bin Khalifa Al Thani, premierowi tego kraju, za 80 milionów euro.
Nowi właściciele postanowili pod dziedzińcem pałacu zorganizować piętrowy
parking dla samochodów szejka, spa i tym podobne współczesne udogodnienia. Na
szczęście członkowie wielu stowarzyszeń kulturalnych i ochrony zabytków Paryża
podali szejka do sądu i agresywną przebudowę przerwano. Pałac Lambert kryje w
sobie przepiękne wnętrza, ozdobione przez Delacroix. Na szczególną uwagę
zasługuje sala balowa, zwana Salą Herkulesa, z freskami autorstwa Le Bruna.
ZAKOŃCZENIE
Mamy nadzieję, że
spacer wzdłuż Sekwany dostarczył nie tylko pięknych widoków, ale również wiedzy
o sercu miasta. Zapraszamy do zapoznania się z pozostałymi trasami wycieczek,
które pozwolą zgłębić historię Paryża i poszczególnych dzielnic. Biuro Lekier
France oferuje bilety wstępu do najważniejszych atrakcji. Nie trać czasu na
stanie w kolejce do kas i zwiedź Luwr, Muzeum Orsay, Oranżerię. Wybierz się do
Wersalu naszym samochodem lub oddaj się zabawie w Disneylandzie lub parku Asterixa. Posmakuj
francuskiej kuchni w jednej z paryskich restauracji albo rozerwij się, dzięki
spektaklowi w kabarecie.
Zapraszamy na stronę lekierfrance.com.
Tekst opracowały Danuta Pareńska i Sara Skumanov.
© LekierFranceTours 2023